Wyszukaj hotele w mieście Vacqueyras

Wszystko było idealne. Gospodarz dba o najmniejsze detale. Pokój jest bardzo gustownie urządzony. Znajdują się w nim wszystkie niezbędne przedmioty. Cała posiadłość jest bardzo zadbana, z ogromną starannością prowadzona. Śniadanie przepyszne, gospodarz dostarcza świeże pieczywo rano bezpośrednio do skrzynki pocztowej, znajdującej się pod drzwiami. Widok i okolica niezwykle relaksujący. Gospodarz bardzo sympatyczny, pomocny, dający cenne wskazówki dotyczące zwiedzania.

Położenie (lokalizacja i okolica), klimat i charakter, dlatego wróciliśmy tu po.... 10 latach (ponownie na 2 noce)!

Gospodarze tego starego, wiejskiego domu tworzą bardzo miłą i nieskrępowaną atmosferę. Jest to stary dom z duszą z niewielką ilością pokoi na wynajem (5 pokoi na piętrze i 1 pokój z osobnym wejściem po 2 schodkach z zewnątrz). Nasz pokój posiadał własną łazieneczkę, wygodne łóżka i klimatyzację oraz okno wyposażone zarówno w roletę jak i siatkę przeciwko owadom. Czystość w pokoju, łazience i ogólnie nie pozostawia nic do życzenia (jest bardzo dobra). Pokoje nie są wielkie i jak to zwykle w starych domach nie mają dobrej izolacji akustycznej, ale to nie przeszkadza ponieważ większość czasu spędzasz na zewnątrz: albo nad przyjemnym zewnętrznym basenem, albo na jednym z wielu hamaków lub foteli znajdujących się w uroczym ogrodzie lub winnicy. Basen jest czysty z dużą ilością leżaków i możliwością odpoczynku w cieniu. Basen (otwarty w godzinach od 9:00 do 19:30) pozostaje zwykle do pełnej dyspozycji, gdyż większość gości chodzi na piesze lub rowerowe wycieczki po okolicy lub zwiedza Prowansję. Generalnie tutaj można doskonale wypocząć (np. czytając książki) i na chwilę zapomnieć o codzienności, gdyż w górach jest bardzo słaby zasięg telefonii komórkowej i internetu oraz braku telewizora w pokuju, dzięki temu nie atakują Cię natrętne wiadomości. Dla dzieci jest również trampolina. Śniadania stanowią okazję do rozmów z gospodarzami i pozostałymi gośćmi. Jeśli preferujesz śniadanie „kontynentalne” (po francusku - na słodko) to zjesz tradycyjny rogalik z sześcioma rodzajami domowych dżemów oraz lawendowym modem i napijesz się kawy oraz soku z lokalnych moreli, a jeśli wolisz coś innego to jest do zjedzenia bagietka z masłem, 3 rodzajami serów (biały, topiony i pleśniowy) a także plasterkiem wędliny i wypijesz herbatę. W obiekcie jest bezpłatny parking na którym wszyscy goście pomieszczę swobodnie swoje auta. Szczerze polecamy tą agroturystykę!